SEKRETNE SPA- aktywny krem pod oczy.
Cześć..
Od początku grudnia stosuję krem pod oczy marki SEKRETNE SPA, więc stwierdziłam, że czas co nie co napisać o tym kremie,zapraszam....
Od początku grudnia stosuję krem pod oczy marki SEKRETNE SPA, więc stwierdziłam, że czas co nie co napisać o tym kremie,zapraszam....
Krem mieści się w tubce o poj. 30 ml bezzapachowy,biały,formuła kremu nie jest bardzo gęsta jak myślałam z łatwością da się go rozsmarować. Szybko się wchłania,kosztował 19,50 zł.
Kupiłam ten krem z myślą o porządnym nawilżeniu i działaniu przeciwzmarszczkowym ehe 😒.Skusił mnie bogaty skład kremiku, a mianowicie zawiera śluz ślimaka, kwas hialuronowy- małocząsteczkowy, olej arganowy , olej jojoba , olej macadamia oraz kolagen z elastyną. Super. Producent zapewnia, że krem zmniejsza widoczność zmarszczek intensywnie nawilża i wygładza skórę. Wspomaga regenerację,poprawia jej elastyczność i jędrność. Przywraca świeżość skórze wokół oczu,pozostawia ją promienną.Nie podrażnia skóry wokół oczu nie powoduje łzawienia, zaczerwienienia. Jedyny minus to taki, że mimo bogatego składu krem w ogóle nie nawilża mojej suchej jak wiór skóry pod oczami, a na to liczyłam. Wchłania sie szybko, aż do matu,pozostawiając suchość. Nie spłyca istniejących zmarszczek czego nie oczekiwałam. Korektor nałożony po kilku godzinach wygląda brzydko przez to, że skóra nie jest dobrze nawilżona. Wygląda jakby był popękany jak kolwiek to głupio brzmi. Skóra jest sucha,korektor wchodzi przez to w zmarszki. Efekt jest masakryczny. Nałożony grubaśną warstwą wieczorem co czynię codziennie ,wcale nie daje lepszego efektu, potrafi się wtedy rolować. Jak dla mnie zero pozytywnego działania. Szkoda,pokładałam wielkie nadzieje w tym kremie.
Komentarze
Prześlij komentarz