PERFECTA BOTANICAL SYNERGY
Perfecta BOTANICAL SYNERGY
Peeling w galarecie do stóp
Cześć wszystkim 😊
Chciałabym opowiedzieć wam o pilingu do stóp od Perfecty.
Będąc na zakupach w moje ręce wpadł piling o ciekawej formie galarety.
Opis producenta:
To nowatorska linia kosmetyków do mycia i pielęgnacji ciała oparta na synergicznym działaniu botanicznych skladnikow aktywnych . Naturalne ekstrakty doskonale pielęgnują skórę i utrzymują ja w doskonałej kondycji.
Intensywnie wygładzający peeling do stóp o nowatorskiej konsystencji nawilżającej galaretki z mocnymi drobinki ścierającymi. Doskonale złuszcza martwy naskórek oraz stymuluje regenerację skóry. Peeling daje stopom uczucie odświeżenia i ukojenia, a masaż wykonywany podczas aplikacji relaksuje.
Zawiera:
NATURALNE DROBINY ORZECHA I ZIARENKA PORZECZKI- usuwają martwe komórki naskórka, wygładzają powierzchnię skóry oraz oczyszczają.
CENTELLA ASIATICA- stymuluje syntezę kwasu hialuronowego przez co przyczynia się do wzrostu nawilżenia.
EKSTRAKT Z CYTRUSÓW - wyciąg z owoców pomarańczy, grapefruita i cytryny niezwykle bogaty w naturalne kwasy AHA , które wspierają regenerację i wygładzenie skóry.
STOSOWANIE - nałożyć peeling na zwilżoną skórę stóp i masować przez ok. 5 min., następnie spłukać wodą i osuszyć ręcznikiem.
Moje wrażenie co do działania. No więc 🤔, forma pilingu fajna. Galareta jak galareta zbita nie spływa ,zawiera drobiny, ale jak dla mnie za mało, aby móc nazwać to mocnym zdzierakiem. Producent troszkę przesadził mówiąc również o nawilżeniu, bo galaretka nie nawilża, po zastosowaniu pilingu koniecznie musiałam użyć kremu. Zapach dzięki cytrusom podczas masażu odświeża stopy, ale nie jest jakoś mega mocny. Saszetka zawiera 12 ml produktu w sam raz na jeden raz 😒 Kosztowała 1,99 zł. Piling zakupilam w Biedronce.
Piling delikatnie wygładził stopy i w sumie to tyle. Taki kiepski średniaczek z tego pilingu, cała frajda jak dla mnie,to ta galaretka, gdyby zawierał więcej drobinek i ziarenek, używałabym na pewno częściej. Z tej samej serii widzialam też balsamy do ciała, ale jak na razie nie mam zamiaru kupować.
Oczywiście znieniechęcam was do zakupu i użycia może u którejś z was wypadnie lepiej.
Mialyscie? Stosowałyście?
Pozdrawiam gorąco 😊
Peeling w galarecie do stóp
Cześć wszystkim 😊
Chciałabym opowiedzieć wam o pilingu do stóp od Perfecty.
Będąc na zakupach w moje ręce wpadł piling o ciekawej formie galarety.
Opis producenta:
To nowatorska linia kosmetyków do mycia i pielęgnacji ciała oparta na synergicznym działaniu botanicznych skladnikow aktywnych . Naturalne ekstrakty doskonale pielęgnują skórę i utrzymują ja w doskonałej kondycji.
Intensywnie wygładzający peeling do stóp o nowatorskiej konsystencji nawilżającej galaretki z mocnymi drobinki ścierającymi. Doskonale złuszcza martwy naskórek oraz stymuluje regenerację skóry. Peeling daje stopom uczucie odświeżenia i ukojenia, a masaż wykonywany podczas aplikacji relaksuje.
Zawiera:
NATURALNE DROBINY ORZECHA I ZIARENKA PORZECZKI- usuwają martwe komórki naskórka, wygładzają powierzchnię skóry oraz oczyszczają.
CENTELLA ASIATICA- stymuluje syntezę kwasu hialuronowego przez co przyczynia się do wzrostu nawilżenia.
EKSTRAKT Z CYTRUSÓW - wyciąg z owoców pomarańczy, grapefruita i cytryny niezwykle bogaty w naturalne kwasy AHA , które wspierają regenerację i wygładzenie skóry.
STOSOWANIE - nałożyć peeling na zwilżoną skórę stóp i masować przez ok. 5 min., następnie spłukać wodą i osuszyć ręcznikiem.
Moje wrażenie co do działania. No więc 🤔, forma pilingu fajna. Galareta jak galareta zbita nie spływa ,zawiera drobiny, ale jak dla mnie za mało, aby móc nazwać to mocnym zdzierakiem. Producent troszkę przesadził mówiąc również o nawilżeniu, bo galaretka nie nawilża, po zastosowaniu pilingu koniecznie musiałam użyć kremu. Zapach dzięki cytrusom podczas masażu odświeża stopy, ale nie jest jakoś mega mocny. Saszetka zawiera 12 ml produktu w sam raz na jeden raz 😒 Kosztowała 1,99 zł. Piling zakupilam w Biedronce.
Piling delikatnie wygładził stopy i w sumie to tyle. Taki kiepski średniaczek z tego pilingu, cała frajda jak dla mnie,to ta galaretka, gdyby zawierał więcej drobinek i ziarenek, używałabym na pewno częściej. Z tej samej serii widzialam też balsamy do ciała, ale jak na razie nie mam zamiaru kupować.
Oczywiście znieniechęcam was do zakupu i użycia może u którejś z was wypadnie lepiej.
Mialyscie? Stosowałyście?
Pozdrawiam gorąco 😊
Komentarze
Prześlij komentarz